piątek, 15 sierpnia 2014
ROZDZIAŁ PIĘTNASTY
~~~~~~Justin's Pov~~~~~~
Kiedy dojechałem do jednego z magazynów za miastem na zewnątrz było już dość chłodno lecz w moich żyłach płynęła krew zemsty, ten dupek Luke zapłaci za to co zrobił i mi, gangowi ,ale przedewszystkim Selenie nie daruje mu gwałtu i szantarzu.
Kiedy wszedłem go magazynu od razu zobaczyłem tam Oliviera i Ryana oraz Jasona i Willa oraz nowego członka gangu Marco
-Siema bro -powiedział Will
-Hej chłopcy gdzie on jest -powiedziałem zaciskając dłonie
-Chodźmy-powiedział Olivier a my ruszyliśmy za nim.
Kiedy weszedłem z chłopcami do jednego z pomieszczeń na środku był nasz obudzony już Luke, podszedłem do jednej z szafek i wyjąłem z nim kij bejsbolowy i wruciłem do Luka
-Widzę że się obudziłeś
-Czego chcesz co im odbiło dlaczego mnie związali to jakiś żart-powiedział nasz macho ha idiota
-Nie dobrze wiesz dla czego wszystlo wiem o tym że kablowałeś dla Ramiro i że zgwałciłeś moją dziewczynę myślałeś że się nie dowiem jesteś w błedzie a teraz za wszstko zapłacisz-powiedziałem z kpiną i wymierzył cios kijem w brzuch chłopaka on od razu eydał przerażliwy krzyk,
Odwruciłem się w stronę Ryana -odwiąrz go i otoczcie go na około damy mu nauczkę
Chłopcy szybko wykonali moje polecenie i okrążyli tego sukinsyna
-Teraz zobaczysz co to znaczy z The Dangerous a najważniejsze z jego szefem-wziąłem kij i wymierzyłem ostry cios w jego rzebra
-Na co się gapicie pomóżcie mi-powiedziałem w stronę chłopaków a ci od razu zaczeli kopać gdzie popadnie Luka
Po jakoś pięciu minutach chłopak nie oddychał Jason podał mi bęzynę którą wylałemna ciało chłopaka, wyjąłem z kieszeni mojej skurzanej lurtki paczkę moich ulubionych papoerosów oraz zapalniczlę, odpaliłem szluga i mocno się zaciągłem Marco podszedł do mnie i powiedział że musi mi coś poźniej coś powiedzieć kiedy kończyłem palić prawie wypalonego papierosa rzuciłem na polane wcześniej ciało Luke, ciało chłopala szybko zaczęło płonąć a my się tylko przyglądaliśmy,
-Marco-zawołałem chłopaka -chodź za mną a wy zatrzyjcie ślady
Udałem się z chłopakiem na zewnątrz
-Co chciałeś mi powiedzieć-zapytłem wpatrując się w niebo
-nie wiem jak to powiedzieć ale potrzebuje próbkę DNA twojej dziewczyny-co o czym o pierdoli
-Co ty do mbie dupcysz
-Posłuchaj moja mama powiedziała ostatnio że mam siostre powoedziała że nazywa się Selena Gomez ale chce to sprawdzić proszę pomóż mi
-Ok ale jeśli to bedzie nie prawda dasz jej spokój zgoda
-Ok
-Dobra ja spadam zatrzyjcie ślady dokładnie psy ostatnio dużo węszą
-jasne nara
Kiedy dojechałem do domu ciągle myślałem czy na serio Marco jest bratem Seleny przeciesz mówiła że jej mama nie żyje, nie chcąc o tym myśleć poszłem do sypialni, kiedy wszedłem tam popatrzyłem na Selene spała pomyślałem że im szybciej się dowiem czy Marco i Selena są rodzeństwem tym będę spokojniejszy, wszedłem do łazięki i znalazłem tam szczotkę seleny z szafki zabrałem woreczek specjalny zazwyczja pakuje w taki anfe lub inne narkotyki a teraz muszę dać tam próbkę DNA własnej dziewczyny kiedy już miałem zabrać włos Sel ona nagle pojawiła się w łazięce
-Justin co ty robisz
Kurwa i co teraz jak mam jej to wytłumaczyć kurwa kurwa kurwa
-------------------------------------------------------
Hej sorki że taki krótki ale mam dziś małe zamieszanie a chciałam dodać obiecany rozdział mam nadzieje że się nie gniewacie
NN jutro ;* calusko
A oto nowy bohater
Marco Jones(21lat)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetny blog <3 rozdział też uwielbiam <3 masz wielki talent ;) czekam na następny
OdpowiedzUsuńSuper *.* kurcze dzieje sie, dzieje
OdpowiedzUsuńDoskonały
OdpowiedzUsuńPerfekcyjny :) czekam na następny
OdpowiedzUsuń