Strona główna
▼
poniedziałek, 18 sierpnia 2014
ROZDZIAŁ SIEDEMNASTY
Treść +18 czytasz na własną odpowiedzialność ;)
~~~~~~Selena'a Pov~~~~~~
Następnego dnia obudziłam się o 11:30 w sumie długo spałam, nie mogłam do siebie dojść po tym czego się dowoedziałam przeciesz Marco wyglądał jak by miał dwadzieścia lat a ja mam osiemnaście coś tu nie gra lecz narazie chce ochłonąc to dla mnie za dużo za trzy dni są moje urodziny mam nadzieje że Stella będzie mogła się wurwać z domu na noc do mnie , a propo niej rodzice dali jej szlaban oni nie popierają związków z gangsterami a ona związała się z Olivierem kolega Jusa , shit musze do niego zadzwonić, szybko zabrałam telefon z biurka i wybrałam numer szatyna po dwuch sygnałach usłyszałam jego głps
-Halo
-Yy hej Justin możemy się sotkać?-zapytałam , chłlopak przez chwilę nic nie mówił
-jasne będę za godzinę
-Ok pa
-Nara-powiedział ale czułam że jest zły na mnie o to co się stało
~~~~Godzinę Późnien~~~~
Kiedy usłyszałam dzwomek do drzwi wiedziałam że to Justin, szybko otworzyłam drzwi a w nich zobaczyłam http://uk.eonline.com/eol_images/Entire_Site/2014022/rs_600x600-140122090520-600.justin-bieber-cuba-cigar-012214.jpg
-Hej skarbie-powiedział wchodzaąc włąb domu
-Hej
-Więc po co mnie tu ściągłaś-zapytał szatyn, wygodnie siadając na kanapie
-Chciałam cię przeprosić nie wiem co we mnie wstąpiło
-Wiem skarbie też bym się tak zachował jak bym się dowiedział że moja mama miała romans i mam brata
-Wiem ale narazie nie chcę rozmawiać z Marco
-Oczywiście mam pomysł pojedzmy na wcześniejsze wakację co ty na to
-Justin jak ty to sobie wyobrażasz za dwa trzy dni jest wigilia powinieneś spędzić je z rodziną-kiedy powiedziałam słowo Rodzina Justin zacisnął ręce w pięść a jego mięśnie się spieły-Justin powiedziałam coś nie tak
-Nie tylko moja mama nie chce mieć ze mną nić wspólnego nie chce bym dał zły przykład rodzeństwu-u nie wiedziałam że Justin ma jakiekolwiek rodzeństwo
-Yy nie wiedziałam że masz rodzeństwo
-To teraz wiesz i prosze wyjedzmy razem na wakację proszę przyda nam się odpoczniemy tylko ty i ja oboje-szatyn popatrzył na mnie z miną mówiącą ''proszę złotko''
W sumie czemu nie odpoczełibyśmy a po powrocie zrobie wszystko by jego reakcje z rodziną naprawić Justin nie jest złym na prawd człowiekiem
Jest tylko zagubiony
-Selena
-Tak
-Pojedziesz ze mną
-Yy tak pojedę kochanie ale na ile
-Na całe dwa tygodnie tylko my oboje
-Tak
-Kocham Cię Selena
-Ja Ciebie bardziej kocham Justin
-Nie bo ja
-Ja
-Ja
-Oboje -oboje wybuchliśmy śmiechem a ja usiadłam na nim.okrakiem , nagle chłopak wpił się w moje usta jak pijawka, ja od razu odwzajemniłam pocaunek, kiedy poczułam język chłopaka który prosi o wejście zaczęłam się droczyć lecz Justin zjechał na moje pośladki letko je ściskając a z moich ust wydobył się letki jęk chłopak wykorzystał okazję i wsunął mi język do ust ,nasze języki zaczęły współgrać, Justin zaczął wkładać swoje dłonie pod moją bluzkę a już po chwili poczułam jak chłopak ściska moje piersi, Justin wysunął swoje dłonie i szybkim ruchem pozbył się mojej bluzki, jeśli zapytalibuście mnie teraz czy woem do czego zmierzami powiedziała bym że tak i jestem pewna że chce go tu i teraz.
Kiedy ściągłam kosulkę Jusa chłopak przestał całować moją szyję i przybliżył się do mojego ucha i wyszeprltał
-Chodźmy do sypialni
Ja tylko przytaknęłam głową, owinęłam nogi wokuł tułowoa chłopaka a on zacząłkierować się w stronę sypialni, ja przez cały ten czas obdarowywałam Justina milionem pocaunków, nagle Justin letko rzucił mnie na lóżko i sam zawisł nademną zaczął całować moją szyję, obojczyk i kiedy dotarł do dekoldu zaczął ssać moje piersi , kiedy skapłam się co przeszkadza chłopakowi letko podniosłam plecy a szatyn jednym szybkim ruchem odpiął mój czarny koronkowy stanik i rzucił w kąt
-Jesteś piękna i tylko moja-powiedział Justin a ja złapałam za jego nieśmiertelnik i przybliżyłam go tak że nasze twarze dzieliły milimetry
-A ty mój i chce być tylko z tobą jesteś najlepszym co mnie w życiu spotkało-pocałowałam chłopaka w usta, w oewnym momęcie obruciłam nas tak że teraz ja górowałam, przejechałam paznokciami po jego gołej klacie czułam jak jego ciało drży pod wpływem mojego dotyku nie dziwie mu się kiedy on mnie dotyka czuję to samo, nagle ssunęłam się na jego kolana i zaczęłam odpinać jego pasek i odpinać jego spodnie zeszłam z kolan szatyna i szybko zdjęłam jego spodnie, był teraz w samych bokserkach a ja majtkach.
-Napewno tego chcesz
-Tak chce -powiedziałam całując go
-Napewno możemy zaczekać
-Justin na 100% jestem pewna że chce to zrobić właśnie z tobą a wiesz że nie jestem dziewicą kocham Cię-chłopak już nic nie odpowiedział tylko obrucił nas tak że teraz on górował, Justin popatrzył w moje oczy a ja przygryzłam wargę
-Nie rób tak -powiedział chłopak wsówając rękę w moje majtki
-Yy czyli jak tak -i znowu to zrobiłam a on zacisnął rękę na mojej łechtacze , w pewnym momęcie poczułam jak Justin wkłada jeden ze swoich palców w moją dziurkę z danej mi przez Jusa przyjemności wyguęłam plecy w łuk, w pewnym momęcie nie wiem sama co we mnie wstąpiło szybkim ruhem zdjęłam z chłopaka bokserki a on patrzył tylko na moje poczynania
-Chce byś to zrobił byś był we mnie za długo na to czekałam
-Jesteś nie wyrzyta sexualnie skarbie -powoedział chłopak i szybko zerwał ze mnie majtki i rzucił w kąt gdzie leżały jego bokserki
Chłopak rozszerzył moje nogi i powoli zacząl we mnie wchodzić, powoli zaczął się we mnie ruszać na początku czułam.letki ból lecz po chwili samą przyjemnoś
-Szybciej Justin
-tak skarbie krzycz kto cię piepszy chce byś jęczała moje imię, chłopak zaczął poruszać się we mnie szybciej, pieścił moje sutki, czułam że dochodzę po chwile doszłam a Justin zaraz po mnie obije zdyszani opadluśmy na łóżko splatającvswoje dłobie, popatrzyłam na Chłopaka a on na mnie, chilę patrzyliśmy na siebie
-Dziękuje -powoedziałam i cmokłam go w usta
-Wszystko dla Ciebie Kocham Cię
-Ja Ciebie też
I tak oboje zasneliśmy, nie wiem czy dobrze robię będąc z nim ale kocham go nawet heśli zabija ludzi.
----------------------------------------------------
Kurde pójdę siedzieć za tą scene +18 hahah a tak na serio to przepraszam że dodaje dziś ale tak wyszło wiem że jestem złą bloverką zawalam :(
Jutro dodam nowy na pewno lecz pod noc bo mam cały dzień zawalony i idę też do fryzjera ja będę robić ombre i czarne włosy boje się że będzie mi źle :)/
DO NN
Jeśli macie czas i ochotę proszę czytajcie noje nowe nowy rozdział pojawi się tam w sobotę
http://life-drema-crew.blogspot.com/?m=1
suuuper<3
OdpowiedzUsuńJestem w stanie ci to wybaczyc :D huhu gorąco bylo xD super rozdzial
OdpowiedzUsuń